Doda swój image zbudowała na deptaniu innych. I z upodobaniem robi to nadal.

– Jeśli ktoś mnie zdenerwuje to nie ma możliwości, żebym to trzymała – powiedziała w wywiadzie dla stacji muzycznej Viva.

Twierdzi, że to ona jest nielubiana w programie Gwiazdy tańczą na lodzie.

– One [w tym Justyna Steczkowska] stanowią jakieś towarzystwo wzajemnej adoracji po prostu. Ta ma usta po prostu jak ponton, a ta nos jak hamulec od karuzeli – mówi Dorota.

Śmiech na sali, klaskanie, widownia ją najwyraźniej zachęca do dalszej jazdy.

– Spotykają się i mi obrabiają ten piękny tyłek. Jak już jesteśmy w jednym programie, to jakichś uszczypliwych uwag w moim kierunku być nie powinno. Natomiast i tak jeszcze nie wytoczyłam swoich najcięższych po prostu armat. Natomiast fakt jest faktem że ona w ogóle jeździ pługiem i ja nie mogę na to patrzeć.

Zobacz cały wywiad, który znalazła dla nas Marjolka: