Domyślacie się, komu piersi nie mieszczą się pod bluzką?
Jej skarb i duma.
/ 31.03.2011 /
Holly Madison z pewnością nie zawojowałaby imperium Hugh Hefnera, gdyby nie potężny – sztuczny, bo sztuczny, ale zawsze – biust.
Celebrytka odeszła z willi swego narzeczonego i stara się sama utrzymywać na fali.
W sumie robi to z niezłym skutkiem – nie ma tygodnia, żebyśmy wśród agencyjnych fotek nie znaleźli jakiejś z Holly.
Tym razem gwiazdka pojawiła się na imprezie w jednym z kasyn w Las Vegas. Z dumą prezentowała upchnięty pod białą bluzką biust.
Wyglądała sexy? A może głupio? Oceniajcie.