Pierwsze emocje odcinków na żywo już za nami. W finale IV edycji Tylko muzyka. Must be the music są już Przemysław Radziszewski i Maciej Krystkowiak. Kto do nich dołączy? W dzisiejszy wieczór kolejnych ośmiu wykonawców będzie miało na to szanse.Decyzja w rękach widzów.
Pierwszy półfinał był bardzo wyrównany. Wysoki poziom potwierdza fakt, że tylko jeden wykonawca nie dostał od jurorów oceny 4 x TAK. Czy podobnie jurorzy będąc oceniać w drugim odcinku półfinałowym?
Dawid Klepson Klabecki ma 21 lat. Pochodzi z Chodzieży i rapuje o własnym życiu. W walce o finał Dawid postawił na własny utwór To tylko 5 minut.
Zupełnie inna muzyczna półka to zespół Trzynasta w samo południe. Rockandrollowcy swoją muzykę określają w prosty sposób:
– Energia, dzikość i nieokiełznanie.
Jamaican Accordion to akustyczny skład, oryginalne teksty i własne piosenki.
– Znakomite instrumentarium, a szczególnie bębny zagrane na palcach – chwalił ich Adam Sztaba.
Piotr Kita w odcinku eliminacyjnym zaśpiewał i zagrał C’est la vie Andrzeja Zauchy i zdecydowanie zwyciężył w głosowaniu internautów. Jest też pierwszym nauczycielem muzyki, który w programie dostał od jurorów 4 x TAK.
– Lubię jak wychodzi normalny skromny człowiek i śpiewa pięknym męskim
głosem – komentowała jego występ Elżbieta Zapendowska.
Kasia Grzesiek ma 22 lata i pochodzi z Bytomia. W eliminacjach śpiewała piosenkę Doris Day Dream a Little Dream of Me.
– Zaśpiewałaś standard jazzowy śpiewany przez wielu wokalistów jazzowych, ale mamy IV edycję, a nikt dotąd nie zaśpiewał tej piosenki w programie – powiedziała Elżbieta Zapendowska.
– Cudna dziewczęca wersja, ja takie pastele w wokalu uwielbiam – mówił Adam Sztaba.
– Dla mnie było bardzo seksownie – dodał Wojtek Łozowski.
Jan Niezbendny Band to połączenie żywych instrumentów z kabaretowym wokalem i zabawnymi tekstami. W składzie jest też DJ. Ośmioosobowy zespół gra wspólnie od dwóch lat. W eliminacjach dostali od jurorów 3 X TAK. Skrytykowała ich tylko Kora:
– W ogóle nie wiem o czym pan śpiewał, a przekaz słowny musi być zrozumiały, bo tu się zasadza cały cymesik.
Beer Coaster tworzy 4 młodych facetów. Ich muzyka to post punk. Garściami czerpią z muzyki Offspring czy Green Day. Grają własne piosenki. Tą z eliminacji powalili jurorów.
– Super, jesteście w mojej najlepszej trójce tej edycji – powiedział Łozo.
– Jest energia, to wszystko jest w dychę – skomentowała Kora.
Tomasz Kowalski ma 32 lata i pochodzi z małej miejscowości Marcinowo pod Wrocławiem. W eliminacjach zaskoczył jurorów Modlitwą Dżemu.
– Jest to najlepsze wykonanie tego utworu jakie słyszałam – pochwaliła występ Elżbieta Zapendowska.
– Z reguły, gdy ktoś jest tak blisko oryginału wciskam NIE. Ale tu nie mogłem. Twoja muzykalność, jakaś magia się uniosła i nie mogłem – mówił Adam Sztaba.
– Obawiam się Tomek, ze możesz zajść bardzo daleko w tym
programie – przepowiadał Wojtek Łozowski.
Czy przepowiednia się spełni. Sprawdźcie dzisiaj w Polsacie.
Beer Coaster
Dawid Klepson Klabecki
Jamaican Accordion
Jan Niezbędny Band
Piotr Kita
Tomasz Kowalski
Trzynasta w Samo Południe