Angelina Jolie i Brad Pitt zmuszeni byli opuścić galę rozdania nagród BAFTA, kiedy otrzymali telefon wzywający ich natychmiast do hotelu. Ich dzieci biegały po budynku robiąc taki hałas, że goście zaczęli się masowo skarżyć.

Do opieku nad czwórką dzieci, 7-letnim Maddoxem, 5-letnim Paxem, 3-letnią Zaharą i 2-letnią Shiloh, zatrudniono tylko jedną nianię, która wyraźnie nie dawała sobie z nimi rady.

– Przez ponad godzinę biegały po korytarzu – opowiada jeden z gości. – Niania usiłowała ich uciszyć, ale z całą czwórką miała ręce pełne roboty.

Jak widać trudno jej kontrolować tyle dzieci na raz.

Jedna niania do takiej gromadki u gwiazdorskiej pary? Jak widać kryzys nie omija nikogo.