Edyta Górniak (42 l.) chyba nie przemyślała stylizacji, gdy szykowała się na spotkanie w Pytaniu na śniadanie. Piosenkarka pojawiła się w porannym magazynie, by zapowiedzieć trasę koncertową, którą rozpocznie lada dzień.

I choć na dworze panował skwar nie do zniesienia, gwiazda zamiast modnej sukienki założyła czarny T shirt oraz długie, ciemne i obcisłe spodnie.

W takiej stylizacji Górniak nie mogła się czuć komfortowo. Postanowiła więc szukać ochłody.

Fakt podpatrzył, jak piosenkarka uruchomiła zraszacze na Placu Zbawiciela. Tyle tylko, że zraszacze to nie kurtyny wodne, które mają chłodzić przechodniów, a zamontowane na wypadek ewentualnego pożaru spryskiwacze.

W trakcie harców Edyty na trawniku przed tęczą na Placu pojawiła się straż miejska, która pouczyła gwiazdę, do czego służą zraszacze.

Górniak wysłuchała pouczenia i z uśmiechem na ustach pożegnała strażników. Zdjęcia z incydentu znajdziecie na Fakcie.

A u nas fotki zrobione przed studio TVP. Już nam gorąco:)

Edyta Górniak chłodziła się pod tęczą na Placu Zbawiciela

Edyta Górniak chłodziła się pod tęczą na Placu Zbawiciela

Edyta Górniak chłodziła się pod tęczą na Placu Zbawiciela

Edyta Górniak chłodziła się pod tęczą na Placu Zbawiciela

Edyta Górniak chłodziła się pod tęczą na Placu Zbawiciela

Edyta Górniak chłodziła się pod tęczą na Placu Zbawiciela

Edyta Górniak chłodziła się pod tęczą na Placu Zbawiciela

Edyta Górniak chłodziła się pod tęczą na Placu Zbawiciela

Edyta Górniak chłodziła się pod tęczą na Placu Zbawiciela

Edyta Górniak chłodziła się pod tęczą na Placu Zbawiciela

Edyta Górniak chłodziła się pod tęczą na Placu Zbawiciela

Edyta Górniak chłodziła się pod tęczą na Placu Zbawiciela