W tym tygodniu niemal wszystkie plotkarskie gazety rozpisują się na temat domniemanego kryzysu w związku Edyty Górniak i Dariusza Krupy.

Zaczęło się od nieco szalonego zachowania gwiazdy w czasie emisji Jak Oni Śpiewają dwa tygodnie temu. Górniak wkładała sobie wtedy balona pod sukienkę, chodziła bez butów i oddawała się ekspresyjnym tańcom.

Potem była impreza Eska Music Awards, na której Krupa pojawił się sam. Edyta towarzyszyła natomiast Michałowi Rapcewiczowi na zawodach w ujeżdżaniu koni – pisze Świat i Ludzie.

Na żywo zauważa, że jeszcze niedawno Górniak unikała takich imprez, jak ta dla miłośników koni na Torwarze. Ostatnio jednak sporo się zmieniło:

Edyta też się zmieniła. Nie wiem pod czyim wpływem, ale to nie wróży nic dobrego – mówi na łamach gazety znajoma pary.

Mąż divy jest podobno zmęczony brakiem porozumienia z Edytą. Ponoć Górniak chce się przeprowadzić z Milanówka, gdzie obecnie mieszka z rodziną, do Warszawy. Mąż wolałby poczekać do przyszłego roku, gdy w Wilanowie zostanie oddany do użytku ekskluzywny apartament, który oboje kupili. Piosenkarka zaś chce przeprowadzki już teraz.

– Jest bezradny – pisze Świat i Ludzie.

\"Edyta

\"Edyta

\"Edyta

\"Edyta