Jaki może być fetysz autorki świetnie sprzedającego się erotyku 50 twarzy Greya?

Coś związanego z krępowaniem, wiązaniem, lekkim i mocnym uderzaniem? A może uginaniem się przed/pod mężczyzną w podartych jeansach? Nie. To może coś z pejczem czy szpicrutą?

Pudło, pudło, pudło. E.L. James wyznała, że ma „bzika” tylko na punkcie stóp.

Słabo jak na autorkę powieści lekko sadomasochistycznej? Zdecydowanie nie tego spodziewaliśmy się po pisarce.

&nbsp
E.L. James zdradziła jaki ma fetysz

E.L. James zdradziła jaki ma fetysz