Od akcji pod Nanga Parbat minęło już sporo czasu. Tomasz Mackiewicz został na wysokości około 7200 metrów. Elisabeth Revol napisała wzruszający tekst na swoim Fanpagu dotyczący całej wyprawy już bez pytań dziennikarzy i presji kamery. Jej słowa są naprawdę wzruszające.

Reakcja dzieci Tomasza jest PRZEJMUJĄCA. Dowiedziały się o TRAGEDII

To, że Nanga była marzeniem Tomasza, wiedzą już wszyscy. Możemy podejrzewać, że bardzo cieszył się ze zdobycia szczytu. Przerażające jest to, co Eli powiedziała w momencie zdobycia góry. Spodziewała się, że usłyszy od niego „jak tutaj jest pięknie”, a usłyszała tylko przerażające „nic nie widzę”. Dokładnie od tego momentu zaczęła się walka o życie Tomasza.

Elishabeth na swoim Fanpagu pisze:


Chciałabym podziękować Tomkowi za fascynację, jaką darzył góry. Może to być trudne do zrozumienia dla osób niewtajemniczonych, ale on był zawsze niezwykle podekscytowany na myśl o kolejnej próbie zdobycia tego szczytu. Chciałabym, żeby sam Tomek opowiedział o tej wyprawie, ale sprawy potoczyły się inaczej. Jedno jest niezaprzeczalne: pasja Tomka była niezwykła

– napisała w ojczystym języku.

Nie będzie pogrzebu Mackiewicza. Wiemy dlaczego

To co przeżywa teraz Eli Revol, wie tylko ona. Sytuacja jaka miała miejsce na szczycie pozostanie w niej do końca życia. Na chwilę obecną sama walczy o to, by nie amputowano jej nogi oraz ręki.