W wywiadzie dla Elle Emily Ratajkowski zapewniła, że nie jest niewolnicą diet, nie spędza też połowy życia na liczeniu kalorii.

Aktorka i modelka, której seksowne ciało mogliśmy podziwiać w klipie Robina Thicke’a można tylko pozazdrościć, lubi gotować. Twierdzi, że dzięki temu ma świadomość, ile cukru, soli i innych składników przyjmuje w różnych przysmakach.

Dzięki temu Emily trzyma swoją dietę w ryzach, jednak od czasu do czasu pozwala sobie na słodkie szaleństwo.

Lubię od czasu do czasu zjeść pyszną babeczkę. Albo croissanta na śniadanie. Myślę, że to bardzo ważne dać sobie czasem trochę luzu

– uważa Emily.

Zdecydowanie nie jestem typem osoby, która będzie się zajadać sałatą

– wyznała modelka.

Mężczyźni to lubią!

Emily Ratajkowski: Nie żywię się sałatą

Emily Ratajkowski: Nie żywię się sałatą

Emily Ratajkowski: Nie żywię się sałatą

Emily Ratajkowski: Nie żywię się sałatą