Emma Stone jest naturalną blondynką – wiedzieliście o tym?

Mało kto wie, bo aktorka rewelacyjnie prezentuje się w ciemnych odcieniach.

A jednak. I – jak się okazuje – blond włosy wcale nie stanowiły przepustki do kariery. Wręcz przeciwnie, jej agentka traktowała ją bardzo szablonowo. Dziś podbijająca Hollywood aktorka twierdzi, że decyzja o zmianie koloru włosów była jedną z najlepszych w jej życiu.

– Kiedy przeprowadziłam się do Los Angeles, miałam agentkę, która uważała, że jeśli jestem blondynką, powinnam grać same cheerleaderki. Wysyłała mnie więc na castingi, na których uważano mnie za jakąś dziwną 15-latkę.

– Nie wiem, czy ktoś mnie nie doceniał jako blondynki – dodaje. – Uważam, że po prostu miałam kiepską agentkę. Tak więc pewnego dnia chciałam spróbować czegoś nowego. Przefarbowałam włosy na brąz a tydzień później dostałam swoją pierwszą rolę. Pomyślałam, że ludzie mają strasznie ciasne myślenie.

Blondynkom jest łatwiej? Jak widać to tylko mit.

&nbsp

Poniżej jedno z niewielu zdjęć, na których widzimy Emmę w wersji blond: