Czy ona mówi poważnie?

Trudno w to uwierzyć.

Emma Stone w wywiadzie dla Vanity Fair opowiada o swoich słabościach.

Gwiazda, której nie przytrafiają się zdjęcia, na których zataczając się wychodzi z nocnego klubu, przekonuje, że jej słabości to „cukier, wino i heroina\”.

Są solidne podstawy by przypuszczać, że Emma żartuje na temat tego ostatniego.

Jest bardzo zdyscyplinowana i zorganizowana – czasem aż do przesady.

– Przed pójściem spać przygotowuję sobie ubrania na następny dzień i nastawiam ekspres do kawy – mówi.

Czy taka osoba miałaby skłonności do narkotyków? Może nie, ale do uzależnień na pewno.

– Zawiesiłam swoje konto na Facebooku – przyznaje. – Uzależniłam się od grania w FarmVille.