Wszystko zapowiadało, że piątek 13-go będzie dla Anny Lewandowskiej szczęśliwy. Na swojego Instagrama wstawiła nawet zdjęcie, na którym rozczochrana idzie ulicą i zastanawia się nad sensem życia. Niestety – i tym razem los nie był dla niej łaskawy. Nie wszystkim spodobało się to, że trenerka emanuje dobrą energią.

Lewa tłumaczy się z prywatnego SAMOLOTU. Fani: wiemy, że kasiasta jesteś!

Lewa fotografię w króciutkich szortach podpisała motywującymi hasłami, w których radzi, by nie tracić energii na zmartwienia. Jeden z obserwujących w sposób wulgarny zarzucił najsłynniejszej polskiej WAG, że jest zawsze w formie, ponieważ nic nie robi. Dostało się także Lewandowskiemu:

– Ty masz dużo energii nic nie robiąc, jak ja cię ku**a nienawidzę, i tego twojego Robercika, ja pier***e, przeżył z tą pi*dą pod okiem czy trzeba było go wieźć do szpitala na ostry dyżur?

– napisał oburzony.

Pozostałych komentujących zszokowały ostre słowa internauty:

– Skoro nienawidzisz, to po co wchodzisz na jej profil???? Pamiętaj, karma wraca.

– Unikaj profilu to przestaniesz nienawidzić. Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal.

Anna Lewandowska na Instagramie poinformowała Roberta, że rodzina się POWIĘKSZA!

Uważacie, że Anna uwolni się kiedyś od fali hejtu? Ludzie zazdroszczą jej męża, pieniędzy i ułożonego życia? Jak myślicie, w czym leży problem? Czy Ani da się nie lubić?

Fan do Lewandowskiej: Jak ja cię k**wa NIENAWIDZĘ! I Robercika też!