Maja Sablewska aktywnie prowadzi swojego Instagrama. Nie braknie na nim pikantnych zdjęć z nagimi piersiami, czy fotografii prezentujących szczupłą figurę dziennikarki. Wiele kontrowersji wzbudzają ujęcia, na których wyeksponowana jest twarz Sablewskiej. Kilka lat temu w wywiadzie przyznała, że idealną skórę i perfekcyjny wygląd zawdzięcza przede wszystkim zbilansowanej diecie. Internauci nie do końca wierzą w zapewnienia 38-latki.

Sablewska pokazała OPALONĄ pupę. Fani: Zaczynasz NISKO upadać!

Na najnowszym zdjęciu widzimy uśmiechającą się Maję, która zapewnia w hasztagach, że fotografia jest „bez filtrów”. Fani mają wątpliwości:

– wiem tylko czuję że mi ktoś kit wciska jak poddaję zdjęcia automatycznej obróbce a później pod takim zdjęciem pisze że natura i bez filtra. Jak taka odważna jesteś że bez makijażu ileś zdjęć wrzucasz to może pora przestać bawić się w „zamazywanie rzeczywistości” i zmienić tryb robienia zdjęć na prawdziwe #natural bez obróbki bo chętnie się dowiem jak naprawdę wyglądasz 😉

– Sorry ale dla mnie nie ma różnicy czy ona robi to ręcznie czy robi to za nią aparat dla mnie takie zdjęcie na którym został zastosowany efekt rozmycia nie podpada pod hasztagi których używa Maja i tyle.

– i to niby uznaje się za zdjęcie bez filtra?

– wylewali swoją frustrację.

38-letnia Sablewska pokazała piersi. Fani: Jesteś moją inspiracją!

Zobaczcie zdjęcie Sablewskiej. Rzeczywiście „rozmywa rzeczywistość”?