Fanki krytykują Olgę Kaczyńską na Instagramie
Czy ich oburzenie jest uzasadnione?
Odkąd zaczęli się spotykać, Olga Kaczyńska i Mateusz Jarzębiak często wrzucają na swoje profile społecznościowe osobiste fotki. Pokazują na nich swoje szczęście – robią miny, dzióbki, modelka dokumentuje czas, który razem spędzają w domu.
Ostatnio na instagramowym profilu Kaczyńskiej wylądowała czarno-biała fotka, którą modelka podpisała angielskim cytatem o metamorfozie.
Jaki ma sens to zdjęcie? – zapytała jedna z internautek.
Kaczyńska odparła:
Dla mnie bardzo duży – symboliczny, ale szczegóły, pozwól, że zachowam dla siebie i dla tych, dla których jestem ważna:).
Komuś nie spodobało się takie postawienie sprawy:
To po co wstawiać zdjęcie, o którym się nie chce nic powiedzieć, a „szczegóły” zachować dla siebie? Takie zdjęcia to do albumu, a nie na instagram.
Olga znów poczuła się wywołana do odpowiedzi:
Wstawiam dokładnie te zdjęcia, które mam ochotę i dzielę się szczegółami dokładnie w takim stopniu, w jakim sobie życzę:) i przykro mi, ale niczego w tym temacie nie zamierzam zmieniać – jeśli wolno??
Ktoś w końcu napisał z irytacją pod adresem gospodyni profilu:
Widząc Twoje zdjęcia/komentarze ręce opadają, zero dystansu do siebie, na każde niepochlebne słówko reagujesz jakby co najmniej ktoś ci całą rodzinę zwyzywał… bardzo nieszczęśliwa musisz być.
Kaczyńska odparła znów, że nie marzyła w życiu, że będzie tak bardzo szczęśliwa, a jej komentarze pokazują po prostu niechęć do wirtualnego wyśmiewania się z czegokolwiek.
Na koniec do dyskusji włączył się Mateusz Jarzębiak:
Ja wiem o co chodzi ze szczegółami i to najważniejsze – napisał.
Było o co się kłócić?