Jennie Garth i Peter Facinelli na premiery chadzają razem.

Jedna z najsympatyczniejszych par Hollywood pojawiła się na prezentacji filmu Letters to Juliet.

Niedawno aktorka wyznała pół żartem, pół serio, że od kiedy mąż robi oszałamiającą karierę, towarzyszy mu tym chętniej, bo musi go „pilnować\”.

– Cóż, ufam mojemu mężowi, ale nie jego młodym i pięknym fankom – powiedziała ze śmiechem.

– Działam na nie odstraszająco!

Oby więcej takich \”odstraszaczy\”.