George Michael przeżywa poważny kryzys – po 15 latach rzucił go partner Kenny Goss.

Tak naprawdę nietrudno się temu dziwić, bo to Goss był jedynym głosem rozsądku w związku tych dwóch panów. 51-latek cierpliwie znosił zdrady George’a, jego narkotykowo-alkoholowe ekscesy i awantury oraz niedawną jazdę pod wpływem alkoholu, która zakończyła się wyrokiem ośmiu tygodni więzienia dla piosenkarza.

W końcu powiedział „dość\”. Dość alkoholizmu i marihuany.

Znajomi twierdzą, że Kenny dawał kochankowi wiele szans, a każda z nich miała być tą ostatnią.

Jak widać miarka się przebrała.