– Myślimy z żoną o drugim dziecku – mówi w imieniu Edyty Górniak jej mąż, Dariusz Krupa Życiu na gorąco.

Wygląda jednak na to, że drugiego dziecka nie będzie, bo piosenkarka boi się kilogramów związanych z ciążą. Nie chce stracić idealnej sylwetki. Gdy spodziewała się synka, przytyła 20 kilo, a mąż nazywał ją „foką\”.

Wszystko ma zaplanowane – łącznie z udziałem w kolejnej edycji Jak Oni śpiewają. Edyta znowu stała się jedną z wielkich polskich gwiazd, a kolejne dziecko zmusiłoby ją do rezygnacji z kariery, przynajmniej na jakiś czas.

Mały Allan Krupa, synek artystki, coraz częściej jednak pyta o braciszka…