Górniak: Informacje o powodzie śmierci Walkera nie są prawdą
Co nie zgadza się Edycie?
Śmierć Paula Walkera wstrząsnęła fanami Szybkich i wściekłych. Okazuje się, że należała do nich także Edyta Górniak, która zamieściła wpis, w którym przyznała, że ten film zna niemal na pamięć. Złożyła też kondolencje rodzinie aktora. Teraz pojawiła się na jej koncie druga notka poświęcona tej tragedii.
Chodzi o przyczyny śmierci Paula. Mówi się, że do wypadku doszło na skutek wycieku płynu układu wspomagania kierownicy lub płynu hamulcowego. Dowodem na to ma być brak śladów hamowania i pożar samochodu od strony przeciwnej do tej, gdzie znajdował się silnik.
Górniak nie może się z tym zgodzić. Zadaje szereg pytań, np.:
– CZY MOŻLIWE JEST ABY SAMOCHÓD ZAPALIŁ SIĘ/ WYBUCHŁ NIE OD UPADKU ZE SKARPY, LECZ OD UDERZENIA W MAŁE DRZEWO, KTÓRE NAWET NIE ZOSTAJE ZNISZCZONE ?
– CZY NIE DACHOWAŁBY WCZEŚNIEJ ABY WYWOŁAĆ WSTRZĄS PRZED EWENTUALNYM WYBUCHEM ?
…– A MOŻE SAMOCHÓD WYBUCHŁ ZANIM ZJECHAŁ NA POBOCZE .. ? DLATEGO WŁAŚNIE ZJECHAŁ Z PROSTEJ ULICY NA POBOCZE. I DLATEGO NIE ZAPALIŁ SIĘ OD STRONY SILNIKA…
Na końcu stwierdza, że oficjalne powody śmieci gwiazdora, jej zdaniem, nie są prawdziwe.
Zgadzacie się z Edytą?