Edyta Górniak przez kilka ostatnich dni była na ustach wszystkich – poszła plotka, że rozbierze się dla Playboya w sesji, za którą otrzyma 400 tys. złotych.

Tymczasem Marin Meller, redaktor naczelny pisma, zaprzeczył tym doniesieniom.

– Nie było żadnych rozmów z panią Edytą Górniak i nie będzie. A kwota… ktoś wziął sobie z sufitu – powiedział w rozmowie z Twoim Imperium.

Szkoda?