Fakt lituje się nad Edytą Górniak twierdząc, że po niedzielnym Tańcu z gwiazdami tańcząca w specjalnym gorsecie diva popłakała się z bólu.
Wcześniej w poniedziałek gwiazda spadła ze schodów i trafiła do szpitala, ale badania nie wykazały nic poważnego.
Wiele osób podejrzewało, że po całym „dramacie\”, który trwał od poniedziałku do środy, gwiazda wycofa się z udziału w show.
Kiedy jednak pojawiła się w programie, wiele razy podkreślała, że nie zrezygnuje.
Występ okupiła jednak bólem. Po jego zakończeniu jednak rozpłakała się z bólu.
Tylko czy aby na pewno z bólu?
Gwiazda już wiele razy pokazała, że lubi sobie popłakać. Szopka nie zadziałała na publiczność – Edyta znalazła się na zagrożonej pozycji. Jeśli czegoś nie wymyśli, odpadnie z programu jako następna.
Jak widać największa gwiazda nie musi cieszyć się największą sympatią.
Czytaj więcej: Gołota już spakował walizki. Żona zabrała go do…