Trzy lata temu w wypadku samochodowym zginęła córka Grażyny Błęckiej-Kolskiej i Jana Jakuba-Kolskiego. Zuzanna miała 23 lata.

Grażyna Błęcka Kolska w pierwszym po śmierci córki wywiadzie

Córka pary filmowców była utalentowana i pełna pomysłów. Kręciła filmy, śpiewała – wiele ze swoich prób utrwaliła i zapisała na twardym dysku swojego komputera.

W ubiegłym roku mama Zuzanny pokazała część prac córki na wystawie reKONSTRUKCJA zorganizowanej w ramach Międzynarodowego Festiwalu Filmowego T-Mobile Nowe Horyzonty.

Dziś mówi, że jest jeszcze wiele rzeczy, do których nie zajrzała. Potrzebuje czasu:

Nie pokazałam wszystkiego. Zuzia robiła krótkie filmiki, śpiewała, nagrywała płyty. Jeszcze nie otworzyłam wielu plików. Nie jestem w stanie. Muszę się wzmocnić, muszę być silniejsza, żeby działać dalej – wyznała aktorka w rozmowie z Well.

Grażyna Błęcka-Kolska: Trudno mówić o dziecku, którego nie ma

Grażyna Błęcka-Kolska szykuje się teraz do roli w filmie jej byłego męża. Mówi, że musi schudnąć:

Na razie schudłam 8 kilogramów, ale założyłam, że zrzucę 15. Ćwiczyłam, chodziłam po górach. Zamierzam biegać. Bohaterka jest sucha, ogorzała, silna i ma charyzmę – opowiada Błęcka-Kolska.

Film, w którym zobaczymy aktorkę, nosi tytuł Ułaskawienie.

Grażyna Błęcka-Kolska o pamiątkach po córce

Grażyna Błęcka-Kolska o pamiątkach po córce

Grażyna Błęcka-Kolska o pamiątkach po córce