Ponieważ Mel Gibson złożył pozew przeciwko Oksanie Grigorievie o całkowity zakaz zbliżania się, jego ex postanowiła się odpłacić. Teraz to ona poszła do sądu.

Piosenkarka twierdzi, że aktor znęcał się nad nią fizycznie. Teraz boi się nie tylko o siebie, ale również o ich kilku miesięczną córeczkę.

Chce, aby Gibson widywał Lucię tylko i wyłącznie w jej obecności.

Już jesteśmy ciekawi, jak to dalej się potoczy. Jak myślicie, kto wygra w tej wojnie? Może słynny aktor chciał ubiec swoją byłą partnerkę i, wiedząc co ma na sumieniu, sam ją zaatakował. A może ona faktycznie ma temperament. Chociaż ciężko uwierzyć, żeby Braveheart się bał.