Rywalizujące ze sobą małżeństwo w talent show to zupełnie nowe zjawisko w polskiej telewizji. Grzegorz i Maja Hyży, na co dzień razem, w X Factor osobno zabiegają o uznanie jurorów, publiczności i telewidzów.

Czy presja i poczucie rywalizacji mają wpływ na ich związek? Grzegorz Hyży twierdzi, że nie, że jest na to jeszcze za wcześnie.

– Jest wiele zajęć i tak naprawdę nie ma czasu, żeby myśleć o rywalizacji. Na razie jest świetna zabawa i każdy jest podekscytowany tymi pierwszymi doświadczeniami związanymi z treningami, z warsztatami wokalnymi, z choreografią. Tu nawet nie ma czego zatajać, bo każdy z nas dostaje podobne wskazówki – stwierdził wokalista.

A co będzie później, kiedy będą odpadać kolejni uczestnicy? Bez wątpienia taka sytuacja mocno podgrzeje atmosferę.

Z drugiej strony, trzeba przyznać, że start małżeństwa w roli solistów w jednym programie podwaja szansę na wygraną.

&nbsp
Grzegorz Hyży nie odczuwa rywalizacji z żoną