W końcu i Gwyneth Paltrow doczekała się swojej gwiazdy w hollywoodzkiej Alei Sław. Nie da się ukryć, że to wyróżnienie już od dawna jej się należało.

Przypomnijmy, że piękna aktorka jest laureatką Oscara za pierwszoplanową rolę żeńską w filmie Zakochany Szekspir. Gdyby swojego czasu nie odrzuciła propozycji zagrania w Titanicu, być może na jej koncie znajdowałyby się teraz dwie statuetki.

Na wczorajszej uroczystości widać było, że Gwyneth miała trudność z powstrzymaniem łez wzruszenia. Wcale jej się nie dziwimy, niecodziennie zdarza się taka okazja.