Gwyneth Paltrow w ten weekend powiedziała sakramentalne „tak” swojemu narzeczonemu Bradowi Falchukowi. Ceremonia odbyła się w posiadłości aktorki w Hamptons, gdzie pojawiło się wielu sławnych przyjaciół gwiazdy. Jednak zabrakło jednej ważnej osoby.

To jest CHORE – tak Gwyneth Paltrow nazywa byłego męża

Na wesele nie został zaproszony Chris Martin, czyli były mąż Paltrow. Para mimo rozstania pozostała w bardzo zażyłych i przyjacielskich stosunkach i jeszcze do niedawna aktorka utrzymywała, że zamierza zaprosić swojego ex na ślub. Mało tego! Miał ją prowadzić do ołtarza!

Gwyneth Paltrow do ołtarza poprowadzi… były mąż

Wygląda jednak na to, że ich relacja uległa zmianie, bo muzyk nie dostał zaproszenia na uroczystość.

Martin po rozstaniu z Gwyneth spotykał się z Jennifer Lawrence, a obecnie jest w związku z Dakotą Johnson.

Dakota Johnson i Chris Martin zrobili sobie… takie same tatuaże na znak miłości!

Jak uważacie, Paltrow dobrze zrobiła, nie zapraszając Chrisa na ślub?