Helena Bonham Carter znana jest ze swojego ekscentrycznego ubioru. Każdy wybacza jej dziwaczne stroje, bo jest świetną aktorką (w tym roku nominowaną do Oskara za rolę w Jak zostać królem).

Ona jednak twierdzi, że jej styl nie jest tak naprawdę niczym niezwykłym, bo to projektanci stworzyli absurdalne jej zdaniem nakazy i zakazy odnośnie tego, jak powinno się nosić.

– Czasem mi się uda, czasem nie, ale moda jest po to, by się bawić – powiedziała magazynowi People. – Myślę, że modę porwał przemysł odzieżowy, który stworzył zasady jak się ubierać, a ja czuję, że gdy łamię je, świat jakoś nie drży w posadach.

Jasne, że nie drży. W końcu to tylko ciuchy.