Edyta Herbuś i Marcin Mroczek mieli wystąpić w gronie innych gwiazd w noc sylwestrową we Wrocławiu. Ich taniec zobaczyłaby cała Polska, bo koncert będzie transmitowany przez telewizyjną Dwójkę.

Występu jednak nie będzie, bo – jak donosi Fakt – tancerze zażądali zbyt wysokiego, jak na warunki TVP, honorarium.

Stawka, jaką sobie zażyczyli, wynosiła 30 tysięcy złotych od osoby. Organizatorzy powiedzieli „nie\”, więc Herbuś i Mroczek podziękowali za udział w show.

Szkoda?