Kelly Osbourne, córka słynnego muzyka Ozzy’ego ujawniła w ten weekend, że jeden z członków ich rodziny jest nosicielem wirusa HIV.

Gwiazdka wyznała to podczas przemowy, jaką wygłaszała z okazji londyńskiej imprezy charytatywnej Body & soul. Zapowiadając występ Scissor Sisters Kelly powiedziała, że sprawa walki z wirusem jest dla niej istotna, gdyż stwierdzono go u jednego z członków jej rodziny.

Dziennikarze obecni na koncercie przyznali, że Osbournówna płakała schodząc ze sceny.

Temat jest bardzo wrażliwy i trudny – nosiciele wirusa często traktowani są niczym trędowaci. I nie zmieniła tego nawet postawa Magica Johnsona, który otwarcie przyznaje, że od 16 lat jest nosicielem HIV.

W takich sprawach – jak zwykle zresztą – potrzebni są przede wszystkim ludzie, ich dobra wola i postęp medyczny. Trzymamy kciuki za każde z osobna.