Holly Madison ciężko pracowała na to, by zaczęto o niej pisać w innym kontekście, niż tylko byłej narzeczonej Hugh Hefnera.

Wiele miesięcy lansu przyniosło efekt – Holly pojawiła się właśnie na okładce magazynu Runway, pozowała także w innej sesji, tym razem w kostiumie kąpielowym.

A w rozmowie z magazynem Star Madison zdradziła, że ma słabość do tłustych i kalorycznych potraw:

Uwielbiam paluszki z kurczaka i frytki. Kocham desery. Zjadam wszystko, jestem jak świnka. Kocham jedzenie. Dlatego zdrowe odżywianie się wymaga ode mnie ogromnej dyscypliny.

Na pytanie, co zmieniłaby w swoim wyglądzie, Holly odpowiedziała, że brzuch:

Jeśli miałabym mieć ciało lalki Barbie, która nie ma cellulitu, chciałabym od razu. Fajnie byłoby mieć płaski brzuch, ale to się nigdy nie wydarzy – przytomnie stwierdziła Madison.

FOTO 1
FOTO 2
FOTO 3
FOTO 4
FOTO 5

\"\"