Już 14 października odbędzie się roast Huberta Urbańskiego. Dziennikarz zgodził się na udział w tym przedsięwzięciu, o czym powiadomił w specjalnym filmiku.

Tym samym Urbański wpisze się w tradycję, która w Polsce dopiero zaczyna raczkować, a w USA jest dobrze znaną i lubianą kabaretową formą. Chodzi o spotkania jubileuszowe, które – w przeciwieństwie do naszych benefisów – nie polegają na wystawianiu laurek i wyliczaniu zalet oraz zasług jubilata, ale odwrotnie – wydobywają na światło dzienne kompromitujące historie z życia gwiazdy, oceniają (taryfy ulgowej) jego dorobek zawodowy, wygląd itd, itp.

Niedawno taki roast miał Charlie Sheen. Przyjaciele, którzy zgromadzili się wokół jubilata, naprawdę dali mu popalić.

Ciekawe czy u Urbańskiego będzie równie wesoło 🙂

\"\"