Hugh Laurie, znany bliżej jako doktor House, ma problem z cierpliwością.

Aktor wymknął się z miejsca, gdzie miała się odbyć premiera jego najnowszego filmu, The Oranges.

Jak podaje The New York Post, Hugh wydawał się mocno zniecierpliwiony i miał dość oczekiwania na projekcję filmu. W pewnym momencie po prostu spasował i wyszedł.

Potem rzecznik Lauriego wyjaśnił, że nie chodziło o niecierpliwość, ale o to, że aktor był wyczerpany i dlatego opuścił kino.

– Rozpoczął swój dzień wcześnie rano i razem z resztą ekipy uczestniczył w licznych spotkaniach z dziennikarzami. Nie miał odpowiednich przerw na odpoczynek i posiłek – dodał.

Hugh Laurie wyszedł z premiery własnego filmu

Hugh Laurie wyszedł z premiery własnego filmu

FOTO: © Fame/Flynet