Krzysztof Ibisz najwyraźniej mocno postanowił sobie, żeby raz na zawsze odciąć się od żony. Nadchodzące święta spędzi bez niej.

– Święta spędzę z synami i rodzicami. No, na pewno nie będę pracował – mówi Super Expressowi.

Jak widać decyzja o rozstaniu jest nieubłagana. Czeka nas kolejne rozstanie w błyskach fleszy, a później cała Polska będzie szukać dla niego kochanki.