Marta Wierzbicka i jej rozbierana sesja w Playboyu wzbudzają wiele emocji.

Aktorka, o której głośno zrobiło się po wyznaniu, że nienawidzi swoich dużych piersi i zamierza je zmniejszyć, kilka tygodni później pokazuje je dumnie w najbardziej znanym magazynie dla mężczyzn.

Opowiadanie o swoim biuście opłaciło się. Jak dowiedział się Fakt Wierzbicka za pokazanie swych wdzięków w Playboyu dostała… 30 tysięcy złotych. Tabloid idzie dalej, porównując to „skromne” wynagrodzenie z tym, ile – zdaniem Faktu – zgarnęły inne gwiazdy. Porównując, Natalia Siwiec za podobną sesję otrzymała honorarium w wysokości 100 tysięcy złotych, a Edyta Górniak 400 tysięcy złotych!

Nie ma co się jednak emocjonować, bo kwoty te są po prostu wyssane z palca.

PLAYBOY nie ujawnia wysokości wynagrodzeń gwiazd. Zastanawiam się skąd Fakt wymyślił takie sumy. Przytoczone przez nich kwoty honorariów Marty Wierzbickiej, Natalii Siwiec i Edyty Górniak są nieprawdziwe – mówi Rafał Księżyk, redaktor naczelny.

Prawdziwe czy nie, każda sesja wzbudza wiele emocji. A o samej Wierzbickiej nigdy nie było tak głośno. Ot, potęga tytułu i biustu…

Już dzisiaj możecie sprawdzić jak wypadła Wierzbicka w rozbieranej sesji dla Playboya! Jesteście ciekawi?

Ile Wierzbicka dostała za rozebranie się dla PLAYBOYA?
Fot. Playboy

Ile Wierzbicka dostała za rozebranie się dla PLAYBOYA?

Ile Wierzbicka dostała za rozebranie się dla PLAYBOYA?