Kilka dni temu w internecie rozpętała sie prawdziwa burza po tym, jak na stronie Empiku pojawiła się zapowiedź książki opisującej historię Katarzyny W. z Sosnowca. Tragedię jej córeczki, która zginęła w niewyjaśnionych do tej pory okolicznościach, pokazały wszystkie media. Ludzie najpierw przejęli się losem matki, która nawoływała do pomocy w szukaniu rzekomo zaginionego dziecka, potem nie kryli oburzenia, gdy wyszło na jaw, że Katarzyna W. zakopała zwłoki dziecka.

Waśniewska została wykreowana na „bohaterkę\” mediów, doszło do tego, że redaktor naczelna Gali, Iza Bartosz napisała książkę o tej kobiecie.

Tego już nie zdzierżyli ludzie, którzy zaczęli protestować przeciwko publikacji. Empik wycofał się z przedsprzedaży książki.

Bartosz, na którą posypały się inwektywy, broni swojej książki. Szefowa Gali napisała do portalu Wirtualne Media:

Nie snuję w niej hipotez, co tak naprawdę wydarzyło się 24 stycznia 2012 roku. Śledztwo nie zostało zakończone, a wyjaśnienie tej sprawy to zadanie policji i prokuratury. Książkę napisałam w oparciu o rozmowy z Katarzyną Waśniewską, jej rodziną, przyjaciółmi i wrogami. Przedstawiłam historię młodej kobiety, która nie wiedziała, co zrobić ze swoim życiem, nie widziała przed sobą żadnych perspektyw. Historia Katarzyny Waśniewskiej stała się przyczynkiem do szerszej rozmowy o macierzyństwie, bezrobociu wśród młodych ludzi, roli Kościoła i mediów w społeczeństwie i wielkiej samotności, z którą nie każdy umie sobie poradzić. Takich dziewczyn jest w Polsce dużo więcej – pisze Bartosz.

Wirtualne Media piszą, że oprócz listu Bartosz dotarła do portalu także deklaracja Magdy Swobody odpowiedzialnej za PR wydawnictwa G+J, iż plany wydawnicze związane z publikacją Wybacz mi będą realizowane zgodnie z założeniami. Premiera książki na rynku oraz początek dystrybucji wydawnictwa zaplanowano na 23 maja.

Książka ma się ukazać w nakładzie 5 tysięcy egzemplarzy.

\"Iza

\"Iza

\"Iza

\"Iza

\"Iza