Michael Jackson fanem faszyzmu?

Raczej trudno uwierzyć, by pociągała go „wyższość białej rasy\”, skoro ram urodził się jako ciemnoskóry chłopiec.

Media jednak twierdzą, że Jacko miał pasję, którą wolał się nie chwalić – w jego posiadłości rzekomo znajdują się dokumenty nazistowskie i inne liczne pamiątki.

Zdaniem New York Post piosenkarz sprowadzał trudno osiągalne filmy dokumentalne, elementy kolekcji, takie jak oznaczenia wojskowe i części mundurów.

Zdaniem gazety artysta był zafascynowany ideologią Adolfa Hitlera. Nie chwalił się swoją fascynacją, ale filmy nie były też specjalnie strzeżone – spokojnie leżały obok innych materiałów.

Michael miał być jednym z głównych klientów sprzedawcy specjalizującego się w pamiątkach nazistowskich, Normana Scherera. Ten jednak zapewnia, że zainteresowania artysty nie wyglądały na niepokojące.

– On po prostu uwielbiał kostiumy inspirowane stylem militarnym i charakterystyczny marsz – podsumował.

Dołącz do fanów Kozaczka na Facebooku! Czekamy na Ciebie tutaj.