Katarzyna Skrzynecka i jej mąż, Marcin Łopucki, nie należeli, nie należą i pewnie nie będą należeć do najlepiej ubranej pary polskiego show biznesu.

Nie lepiej wyglądający Tomek Jacyków postanowił jednak opowiedzieć wszystkim, co myśli o ich stylu:

– Cóż, pan Łopucki to człowiek, który zdecydowanie lepiej czuje się na sali treningowej niż na salonach. Nie wyobrażam sobie nawet takich pieniędzy, za które podjąłbym się pracy nad nim – mówi Faktowi. – Łopucki chciałby wyglądać jak Amerykanin w Paryżu, a wychodzi zawsze jak Amerykanin, ale z Ameryki Łacińskiej, i nie w Paryżu, tylko w Warszawie.

Stylista dodaje, że Łopucki wraz żoną wyglądają na dobrze dobranych. Ich katastrofalny styl ma być tego dowodem:

– Matka natura wiedziała, co robi, że ich ze sobą związała.