Gwiazdy przed narodzinami swoich dzieci lubią nieco zaszaleć. Z pewnością niewielu przebije tutaj Kim Kardashian, ale i polskie sławy potrafią decydować się na drogie ubranka, akcesoria i zabawki. Dorota Gardias na przykład, wozi swoją Hanię w wózku za 8 tysięcy złotych, Małgorzata Socha zaś, pcha pojazd za 3,5 tysiąca złotych i twierdzi, że to wózek ze średniej półki cenowej. Anna Mucha jednak, która jeszcze w styczniu urodzi swoje drugie dziecko, postanowiła tym razem nieco zaoszczędzić.

Jak zdradziła w rozmowie z Party znajoma aktorki, Ania i jej luby, zamierzają wykorzystać wiele przedmiotów, które kupili kiedyś swojej córce, Stefanii:

– Już postanowili, że przez pierwsze kilka miesięcy będą używać ubranek, wózka oraz większość zabawek, które kupili dwa lata temu, gdy na świat przyszła ich córeczka Stefania.

Jedyny większy wydatek jaki ich czeka, to nowe łóżeczko.

Mądry wybór?

&nbsp

 

Jak Anna Mucha zamierza oszczędzać przy drugim dziecku?

Jak Anna Mucha zamierza oszczędzać przy drugim dziecku?