Okazuje się, że Marta Żmuda-Trzebiatowska lęk przed publicznymi wystąpieniami przełamała w sobie na długo, zanim zdecydowała się na start do szkoły teatralnej.

Super Express pisze, że jej aktorska pasja ujawniła się na początku liceum. Młoda Żmuda udzielała się na deskach miejskiego teatrzyku uczęszczając na zajęcia Miejskiego Domu Kultury w Człuchowie.

Ojciec aktorki nie był zachwycony pomysłem związania przyszłości swojej córki z aktorstwem. Widział ją raczej jako panią prawnik. Ale docenił talent Marty – córka recytowała teksty na oficjalnych spotkaniach z wójtami oraz sołtysami, które odbywały się w Przechlewie. Przypomnijmy, że ojciec Żmudy był i nadal jest wójtem tej miejscowości.

Jak widać, każde doświadczenie jest na wagę złota.