W czasie kręcenia New Moon Taylor Lautner musiał się wykazać hartem ciała i ducha. W jednej ze scen widzimy go (a w całej okazałości zobaczymy w listopadzie, gdy nastąpi premiera obrazu), jak stoi bez koszuli w strugach deszczu.

– Byłem bez koszuli, w samych tylko szortach. Było zimno – około 2 stopni C. Lali na mnie lodowatą wodę. Scena trwała cztery minuty, a ja przez ten czas nie mogłem pokazać, że jest mi zimno. Byłem sam. Stałem tam niemal nagi, podczas gdy reszta ekipy była ciepło ubrana – wspomina aktor.

Jak widać, żywot aktora nie zawsze jest słodki. Ale przynajmniej potem można coś poopowiadać.

Taylor w deszczu. Bez koszuli, oczywiście.

\"Taylor