Eva Mendes pracuje właśnie na planie filmu Last Night (zresztą obok Keiry Knightley). A że film traktuje o miłosnych perypetiach, aktorka przy okazji powiedziała kilka słów o swoich uczuciowych preferencjach.

Okazuje się, że w prywatnym życiu Eva wcale nie lubi mężczyzn w typie macho.

Ja nie jestem nieśmiała – jestem Kubanką i mam hałaśliwą naturę. Lubię za to , kiedy mężczyzna stoi odrobinę z tyłu, jest nieco tajemniczy i czeka na właściwy moment – wyznała piękność.

Tak gorący temperament musi być, jak widać, odrobinę schłodzony.