Gdyby Scott Discik, który uwielbia chwalić się swoim bogactwem miał na swoim koncie tyle, co Jessica Alba pewnie kazałaby stworzyć dla siebie muszlę klozetową ze szczerego złota. Jednak nie wszystkim woda sodowa uderza do głowy.

Przykładem może być odnosząca sukcesy Jessika, która własnie została uhonorowana tytułem jednej z najbardziej przedsiębiorczych kobiet w USA. Gdy Jess była w pierwszej ciąży założyła firmę produkującą ekologiczne środki czystości. To był strzał w dziesiątkę. Jess dorobiła się na Honest Comany 200 milionów dolarów. Jej spółka w zeszłym roku osiągnęła przychód rzędu 250 milionów dolarów, a jej wartość oszacowano na… miliard dolarów.

Jess nie zachłystuje się jednak swoim sukcesem. Nie kupuje drogich samochodów, nie nosi na co dzień niebotycznie drogiej biżuterii i nie słyszeliśmy jeszcze, by obnosiła się ze swoim bogactwem. Wręcz przeciwnie aktorka sprawia wrażenie zwykłej mamy, zajętej dziećmi, a nie biznesem.

A czym jeździ Alba? Bugatti Veyronem, Lamborghini, czy innym autem z najwyższej półki? Nie! Rowerem. Najzwyklejszym na świecie rowerem.

Chwali się?

Jedna z bogatszych kobiet w USA nie potrzebuje superbryki

Jedna z bogatszych kobiet w USA nie potrzebuje superbryki

Jedna z bogatszych kobiet w USA nie potrzebuje superbryki

Jedna z bogatszych kobiet w USA nie potrzebuje superbryki

Jedna z bogatszych kobiet w USA nie potrzebuje superbryki

Jedna z bogatszych kobiet w USA nie potrzebuje superbryki