Jeff Bridgs zrobił nalot na stoły po rozdaniu Złotych Globów
A najlepsze jest to, co później zrobił z tym jedzeniem!
Jeffa Bridgesa nie sposób nie uwielbiać. Znakomity aktor, stroniący od skandali, tanich sensacji i romansów, z jedną żoną od lat.
I – jak się okazuje – również człowiek z gestem, w dodatku pomysłowym!
Gwiazdor zaskoczył wszystkich po zakończonym przyjęciu z okazji wręczenia niedawnych Złotych Globów.
Aktor zrobił prawdziwy nalot na stoły i kuchnię – z kilkoma reklamówkami w ręku krążył od stolika do stolika, zbierając to, czego będące na wiecznej diecie gwiazdy nawet nie tknęły, czyli mięsa, sery, owoce, ciasta… Z pomocą asystenta wyniósł to wszystko do swojej limuzyny.
Spokojnie, Bridges nie zabrał tego dla swojego psa, chcąc oszczędzić na karmie.
Gwiazdor pojechał na obrzeża Los Angeles i torby z jedzeniem wręczył mieszkającym tam bezdomnym.
Ten gest nie wymagał ani żadnych nakładów pieniędzy, ani specjalnej agitacji, jedynie chęci. I tylko Jeff je miał.
Na zdjęciu aktor z córką Haley Roselouise i żoną Susan.