Jennifer Aniston ukrywa się pod olbrzymim kapturem.
Zapomniała o makijażu?
/ 26.03.2009 /
Jennifer Aniston zazwyczaj chętna do pozowania do zdjęć, tym razem rozczarowała paparazzi.
Fotoreporterzy czekali na aktorkę przed jej domem. W końcu Aniston jest świeżo po kolejnym zerwaniu z chłopakiem, warto więc przyjrzeć się, w jakiej jest kondycji.
Niestety niedoszła pani Mayer zlekceważyła zapędy paparazzi. Gdy wyszła z domu miała na głowie wielki, czarny kaptur, który zasłaniał całą twarz.
Aniston skojarzyła się nam trochę z katem, trochę z czarnoksiężnikiem, a trochę z mnichem. Macie inne propozycje?
Gdy wracała do domu ze zdjęć, już się nie kryła pod kapturem. Może rano wyszła po prostu bez makijażu?