/ 11.09.2013 /
W świecie show biznesu to niemal cud.
Hollywood zapewnia snobistyczne imprezy ze znakomitymi trunkami, a dla potrzebujących zmiany stanu świadomości, znajdzie się też jakiś „proszek”. Okazuje się, że Jennifer Hudson nigdy nie skusiła się na żaden ze specjałów, z których słynie show biznes.
– Jestem przerażona, gdy mam zagrać kogoś, kto ćpa albo pije – nie mam w tej kwestii doświadczenia. Mam 31 lat i nigdy, przenigdy nie tknęłam alkoholu i narkotyków. Trzymam się dietetycznej coli i wody mineralnej. Wow, to duże osiągnięcie dla 31-letniej kobiety. Większość ludzi próbuje drinków czy Smirnoffa Ice i wprowadza je na stałe do swojego życia, ja wolę mieć czysty umysł – powiedziała.
Czysty umysł i silna wola – to się chwali.