Jennifer Lopez jest wielką fanką filmu i serialu Sex w wielkim mieście. W związku z tym wymyśliła sobie (tak, jest – ona, nikt inny), że pojawi się w drugiej części.

Wiadomo, że JLo się nie odmawia – producenci przyjęli ją zatem z otwartymi ramionami.

– Szefowie już główkują, jak wsadzić ją do filmu tak, aby nie wyglądało to profesjonalnie – mówi informator Live News.

Ponoć Sarah Jessica Parker jest wściekła. To ona jest twarzą serialu, to ona wymyśliła, że na plakatach pojawi się solo. Co będzie, jeśli Jennifer odbierze jej uwagę mediów?