Jeremy Meeks nie taki piękny i nie taki grzeczny (FOTO)

Jeremy Meeks, którego zdjęcie z policyjnej kartoteki zawładnęło wyobraźnią kobiet na całym świecie, został wykreowany na gwiazdę internetu. Sam oskarżony o nielegalne posiadanie broni i przynależność do gangu jest zdziwiony popularnością, jaka przyniosła mu fotka.

– Nie jestem żadną grubą rybą – zapewnił w wywiadzie, jakiego udzielił w więziennym stroju jednej ze stacji TV.

Mama Jeremy’ego zapewnia, że mężczyzna zerwał z gangiem już 7 lat temu. 4 lata temu Meeks ożenił się, rok potem przyszedł na świat syn. Rodzina zatrzymanego przystojniaka zapewnia, że aresztowanie jest bezpodstawne, a sam Jeremy to prawie anioł.

Doprawdy? Portal TMZ zbadał kryminalną przeszłość błękitnookiego gangstera. Pierwsze policyjne zdjęcie Meeksa pochodzi z 2002 roku. Mężczyzna miał wtedy 18 lat, został aresztowany za przynależność do gangu i rozbój. Miał zbić 16-letniego chłopaka „na miazgę”. Za napaść odsiedział w więzieniu 2 lata.

W 2007 roku policja znów zatrzymała dzisiejszą gwiazdę internetu. Meeks został oskarżony o kradzież. Zatrzymany przez stróżów prawa podawał się za swojego brata.

Pozując ponownie do „mugshota” Meeks wyglądał nieco inaczej, niż jako 18-latek. Widać już wytatuowaną obok oka łzę – symbol, który ma kilka znaczeń. Może wskazywać na zabójstwo, którego dopuścił się osadzony albo czas spędzony w więzieniu. Może także sugerować, że ktoś w więzieniu dopuścił się na nim gwałtu.

Na zdjęciach krążących po internecie, pochodzących z Facebooka, widzimy Meeksa nie tak pięknego, jak na ostatniej słynnej fotce. Niektórzy śmieją się już z całej afery, jaka rozpętała się wokół zwykłego przestępcy i członka gangu. Powstają nowe memy, których autorzy drwią z fascynacji urodą zwykłego rozrabiaki.

Wiele hałasu o nic?