W Wielkiej Brytanii małe zamieszanie. Chodzi o wokalistkę Jessie J, na której temat ukazała się właśnie nieautoryzowana biografia.

Autorka książki, Chloe Govan, utrzymuje, że Jessie J jest homoseksualistką. Autorka wydawnictwa twierdzi, że gdy Jessie wchodziła na rynek, jej muzyczni bossowie kazali jej zataić prawdę o preferencjach seksualnych. Jessie miała powiedzieć, że jest bisekusalna, ponieważ ta opcja jest bardziej popularna i bezpieczna.

Wokalistka zareagowała na te informacje na swoim Twitterze:

To zabawne, że nie znam tak wielu ludzi, z którymi – według autorki – spałam lub chodziłam – ironizuje Jessie.

Ale co to?! *będziemy szeptać, bo to tajemnica* Ja jestem lesbijką?! – pisze dalej piosenkarka.

Wreszcie dodaje:

Ha! Dzięki za napisanie jeszcze wielu nudnych nieprawdziwych historii. Myślałam, że ciągle się spotykam z Tinie (Tempah), a nie Ellie G (Goulding) i nie z bla bla bla!

A nam się wydaje, że fani lubiący muzykę Jessie będą jej słuchać bez względu na orientację seksualną wokalistki.

Jessie J: Nie jestem lesbijką!

Jessie J: Nie jestem lesbijką!