Czy ktoś dał Kristen Stewart jakieś lekcje?

Aktorka, razem ze zmianą koloru włosów i makijażu (bardzo korzystną zresztą), podczas talk-show Davida Lettermana wydawała się dużo bardziej pewna siebie.

Chyba zaczyna przyzwyczajać się do uwagi, jaką na sobie skupia.

O promocji nowego filmu mówi:

– Tym razem byłam z Taylorem [Lautnerem] i mogliśmy się dużo lepiej zabawić.

Widownia wybuchła śmiechem.

– Nie to miałam na myśli! – prostowała Kristen. – W każdym razie to bardzo aktywny facet.

Znowu śmiech.

– Żeby było jasne: ja tu tylko siedzę – powiedział Letterman.

Z wywiadu dowiadujemy się również, że Kristen zamiast psa ma… wilka! Cóż, nie pełnokrwistego, ale można się wystraszyć.

Zobaczcie: