Mamy rok 2007 i pilotowy odcinek serialu Gossip Girl. Widzimy w nim tajemniczą blondynkę, w jej rolę wcieliła się Blake Lively (30 l.). Odegranie Sereny Van Der Woodsen przyniosło jej ogromną sławę. Jednak nikt nie powiedziałby, że była to rola wysokich lotów.

Okazuje się, że na castingu do serialu pojawiła się jeszcze jedna urocza blondynka. Ogromnie zależało jej na pracy w serialu, jednak, że miała wówczas 16 lat, producenci odrzucili jej kandydaturę, ponieważ wyglądała zbyt młodo. Mowa o Jennifer Lawrence (27 l.).

Nie zdawaliśmy sobie wówczas z tego sprawy, ale Jennifer Lawrence bardzo chciała zagrać Serenę. Była na castingu, ale została odrzucona – mówi osoba z obsady.

Zobacz: Brianna Hildebrand rozbije małżeństwo Ryana Reynoldsa i Blake Lively?

Wyobraźcie sobie JLaw w Plotkarze? Ciekawe, jakby potoczyła się jej kariera, gdyby to ona została słynną Sereną… Czy miałaby dzisiaj Oscara?

JLaw umierała dla tej roli! Chciała zostać Sereną Van Der Woodsen

JLaw umierała dla tej roli! Chciała zostać Sereną Van Der Woodsen

JLaw umierała dla tej roli! Chciała zostać Sereną Van Der Woodsen

JLaw umierała dla tej roli! Chciała zostać Sereną Van Der Woodsen

JLaw umierała dla tej roli! Chciała zostać Sereną Van Der Woodsen

JLaw umierała dla tej roli! Chciała zostać Sereną Van Der Woodsen

JLaw umierała dla tej roli! Chciała zostać Sereną Van Der Woodsen