Prasa plotkarska uwielbia, gdy dwoje ludzi znanych z pierwszych stron gazet zaczyna się ze sobą umawiać. Emocje są tym większe, jeśli okazuje się, że jedną z nich jest świeżo upieczona singielka Jennifer Lopez.

Okazuje się, że urodziwa Latynoska nie lubi tracić czasu i zaraz po rozstaniu z mężem Markiem Anthonym rzuciła się w wir randek. Na pierwszy ogień poszedł hollywoodzki przystojniak Bradley Cooper. Para widziana była już dwukrotnie i jak podają świadkowie czuć było, że coś wisi w powietrzu.

Jak myślicie czy z ich tajnych schadzek może wykluć się coś poważniejszego?